Urzekła nas urocza, taka „życiowa” niezaradność tej nazwy. No bo skoro piła przez 7 dni, to kaca musiała mieć potężnego. Nic dziwnego, że nie zauważyła tej złośliwej wieloznaczności domeny, prawda?
To nie jest poważny błąd namingowy, raczej urocza złośliwość naszego ojczystego języka. „7 dni” to nazwa tygodnika regionalnego. Piła to oczywiście nazwa miejscowości w której ten tygodnik się ukazuje. Cała konstrukcja domeny jest więc jak najbardziej poprawna „nazwa + geolokalizacja + końcówka domeny”. Ale tacy szydercy jak my, podarować sobie tej okazji nie mogą, oj nie mogą 🙂
Zalety:
- Jest logiczna
- Wpisuje się w linię namingową serii serwisów
Wady:
- Bardziej pożywka dla loży szyderców niż wada. Skojrzenia są jednoznaczne. 7 dni picia… ciężka sprawa, ale jeszcze da się wyobrazić. Ale żeby tak długo piła kobieta? No to już grubo, naprawdę
- A skoro piła aż 7 dni, to co robiła dnia 8-ego?
- – A 7-ego dnia Bóg… nie zaraz… whatever…
- „Pijany uderzył w cystternę”. To tytuł z okładki najnowszego numeru. Coś chyba jednak jest na rzeczy…. 😉
Related Posts
Showing 2 comments
A ja Panu nigdy nie podaruję wtrącania obcojęzycznych słów do tekstów pisanych po polsku. Proszę przede wszystkim przestać pisać „naming” i próbować odmieniać ten wyraz przez POLSKIE przypadki, ponieważ w języku polskim nie ma takiego słowa i w żadnym słowniku naszego języka ojczystego takiego słowa Pan nie znajdzie. Poprawnym polskim wyrazem jest „NAZEWNICTWO” i proszę w końcu zacząć go używać.
Z poważaniem,
Polak.
Witamy serdecznie Polaku. I już odpisujemy.
Po 1. „Naming” to słowo, które nie ma Polskiego odpowiednika. Tak, tak, nazewnictwo to coś zupełnie innego. Zapraszamy do przeczytania dyskusji pod tym wpisem:
https://nazywamy.com/slon-na-linie/
Po 2: pozycjonowanie i uzus. Proszę popatrzeć, jakich słów szukają ludzie:
https://nazywamy.com/wp-content/uploads/2012/12/naming_vs_tworzenie_nazw.jpg
Po 3. „Nigdy nie podaruję wtrącania obcojęzycznych słów do tekstów pisanych po polsku.”. A używa Pan takich słów jak flesz, kompakt, komputer, walkman, burmistrz, mecz, pendrive, atłas, serial czy atrament? To wszystko zapożyczenia z obcych języków.
Po 4. Pofesor Miodek o współczesnym słowotwórstwie:
„… Język, który się nie zmienia, przestaje żyć. Żeby żył, to musi się zmieniać. Musi być elastyczny, bo napływają nowe słowa, bo język musi nadążyć za rzeczywistością. ..”
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,13435459,_I_co__dzieciaczki__serduszka_juz_wasze_zresetowane_.html#Cuk
A tak poza tym: pozdrawiamy!