Dobrze: nie tylko pochodzące od angielskiego słownictwa nazwy warto chwalić. Więc tym razem – Łacina; bynajmniej nie podwórkowa.
„Meat” czy „meet”? Każdy, kto zna język angielski choćby w stopniu podstawowym, prawdopodobnie uśmiechnie się na widok tej nazwy.
Jeśli nie wierzycie, że ta nazwa jest świetna, to kliknijcie i przeczytajcie – przekonamy was, że tak właśnie jest.
Wyraz dźwiękonaśladowczy jako nazwa? Czemu by nie!
A to nasze. Jesteśmy przekonani, że dobre, więc się chwalimy.