Flaki cioci Gosi

Home / blog / Flaki cioci Gosi

Wiadomo: nie wszystkich z rodziny trzeba kochać. Ale żeby od razu wypruwać ciotce flaki?

Kreatywność namingowa w Tesco. W zasadzie – wszystko gra; nazwa błyskawicznie się zapamiętuje i trudno nie zwrócić na nią uwagi. A jednak… no dobrze, zastanówmy się, kto chciałby zjeść flaki którejś (mniej o to, czy kochanej) ciotki? Brzmi apetycznie?

Na pewno jest to genialny, netowy wirus. Uwagę nazwa zwraca na pewno, pośmiać się można, komentowane było w wielu miejscach (doczekało się nawet demotywatora) ale czy to przełożyło się na sprzedaż? Bardzo chciałbym znać rentowność tego produktu, to byłby świetny case study.

Zalety:
– zwraca uwagę
– błyskawicznie się zapamiętuje
– jest zabawna (choć to bardzo czarny humor)
– idealna na wirus (i faktycznie: świetnie się rozeszła w sieci)

Wątpliwości:
– wygląda na błąd językowy (poprawnie byłoby np..; „flaki od cioci Gosi”)
– skojarzenia są co najmniej makabryczne – to może się podobać pewnej grupie osób, ale równie dużą (większą?) może zniechęcić
– nie przynosi pozytywnych skojarzeń z produktem
– nie podkreśla żadnych cech produktu

flaki cioci Gosi

Related Posts