Kiedy warto zmienią nazwę, czyli tym razem na temat namingu wypowiadam się dla serwisu PulsHR.
Z pozoru serwis o dość odległej od marketingu tematyce, a tu proszę. Nie dość, że przedrukowali już raz moją wypowiedź dla Newserii (link w artykule na stronie PulsHR), to tym razem przesłali pytania na temat zmiany nazwy firmy. A to – każdy copywriter to wie – i odpowiedzialna, i poważna, i trudna sprawa;
„…Zwykle bardziej opłaca się wprowadzić na rynek nową, inaczej pozycjonowaną markę, poszerzając w ten sposób portfolio marek, które firma posiada, niż likwidować markę istniejącą – zmiana nazwy najczęściej oznacza śmierć marki. Jednak gdy już do tego dochodzi, to najczęściej zmianę nazwy wiąże się z całkowitym odcięciem od dotychczasowego wizerunku marki; jest to uzasadnione, gdy na tym wizerunku marki ciąży jakaś skaza, gdy jest ona bardzo negatywnie odbierana…”
Całą wypowiedź można przeczytać w artykule: Zmiana nazwy firmy decyzją ekstremalną, ale nierzadką. Co oznacza dla pracowników? Zapraszam!