To jest naprawdę wypasiona nazwa mleka. Zabawna, wieloznaczna, charakterystyczna i do tego bardzo łatwa do zapamiętania.
Prawda subiektywna: jak tylko zobaczyłem to mleko w sklepie – od razu je kupiłem. Zarówno z respektu dla autora nazwy, jak i dla klienta, który zaryzykował i ją zaakceptował.
Prawda obiektywna: Mleko Wypasione zgarnęło kilka nagród, m.in. za „Produkt Roku. Wybór konsumentów”.
Prawda finansowa: W roku 2009 (w którym Mlekovita wprowadziła Wypasione Mleko na rynek) firma osiągnęła 21 % wzrost przychodu wobec roku 2008. Ale to już na pewno zasługa wielu elementów biznesu, a nie tylko nazwy mleka.
Zalety nazwy:
– gra słów zawarta w słowie „wypasione”: raz – obietnica, że dobre, dwa – nawiązanie do wypasu krów
– jest fajna i zabawna
– wyróżniają się z tłumu i jest łatwa do zapamiętania
– nawiązująca konstrukcją namingową do lidera; Mleka Łaciatego
Wątpliwości:
– dość długie słowo
– średnie brzmienie (brak melodyjności nazwy)
– brak możliwości rozwoju nazwy