Jeśli nie wierzycie, że ta nazwa jest świetna, to kliknijcie i przeczytajcie – przekonamy was, że tak właśnie jest.
PSL. Polityki – ani grama. Za to sporo gramów klasycznych napoi. PSL to skrót nazwy: Punkt Sprzedaży Lemoniady; nostalgicznej marki typu food truck, która sprzedaje – cóż by innego – lemoniadę. I to sprzedaje ją tak, „jak to drzewiej w PRL bywało”; w woreczkach. Mało tego, sprzedaje je z oldskulowej przyczepy ciągniętej przez równie oldskulową Ładę 1600. A wszystko to utrzymane w – a jakże – podobnie oldskulowych barwach kojarzących się z fotografią lomo czy kolorową hippie-dekadą. Dobrze, konsekwentnie budowana nostalgia za przeszłością i żartobliwe nawiązanie skrótem do innej, powszechnie znanej w Polsce nazwy. Strzał w dziesiątkę!
A gdzie ta polityka? Nie ma (uffff)!
Zalety nazwy:
– pomysłowa i charakterystyczna
– ironicznie nawiązująca skrótem do skrótu nazwy najstarszej (wizerunkowo) polskiej partii politycznej
– dokładnie opisuje sam produkt; zarówno w skali działań (punkt), jak i ofercie (lemoniada)
– lekką archaicznością konstrukcji (opisowe nazwy są obecnie w odwrocie), nawiązuje do klimatu lat, w nostalgię za którymi wstrzeliwuje się cała komunikacja marki
Wątpliwości:
– jest długa, ale to cecha charakterystyczna wszystkich nazw opisowych
