
Przykro nam bardzo, ale to naprawdę „żal” nosić tak nazwany „tex”.
Nie jest to może najgorsza nazwa świata, ani Polski, ale jednak, samo, socrealistyczne „X” na końcu to tylko część grzechów. Jeszcze gorzej, że poprzedza je „Żol”. No właśnie, co to „Żol”. Od „żalu”, „żula” czy żyłowania przy zakupie?
Zalety nazwy:
- nazwa jednowyrazowa
Wady nazwy:
- Prehistoryczny namingowo „X”
- Słaba, niekorzystna pierwsza część nazwy:
- – Żol = brak skojarzeń z branżą, ani pozytywnych nawiązań
- – Zbyt bliskie podobieństwo fonetyczne do słów o znaczeniu negatywnym „żol-żul” „żol-żal” itp.
- Brzydka, trzeszcząca między zębami wymowa nazwy