Samego siebie też czasem warto pochwalić. Zwłaszcza, gdy zdobywa się domenę .pl z dobrą, merytoryczną, jednowyrazową nazwą.
Zdarza się tak, że w projekcie namingowym trafia się wolną domenę takiego poziomu, że nie pozostaje nic innego, jak tylko natychmiast je zarejestrować lub przejąć. Tak było w przypadku naszego serwisu animowany.pl. Prawie dwa lata temu uznaliśmy, że potrzebujemy serwisu contentowego, który będzie zdobywał naturalny ruch i pozycjonowanie, a następnie promował inne, nasze, już sprzedażowe strony. Padło na animacje – ze względu na zainteresowania. Szukając nazwy z wolną domeną braliśmy pod uwagę m.in. takie zwroty jak np. Animation Now czy AnimStory. Skończyło się na najprostszym możliwym rozwiązaniu – udało się zdobyć merytoryczną domenę animowany.pl.
Czy było warto postawić na prostotę? Niespełna 2 lata po uruchomieniu serwisu posiada on już Google Pagerank na poziomie 5, a pod frazami powiązanymi ze słowem „animowany” znajduje się na pozycjach 1-3. Nazwa jest szybko zapamiętywana – ruch z wejść po wpisaniu jej w pasek przeglądarki stanowi prawie 20%, co przy serwisie o małym zasięgu jest niezłym wynikiem. Proste daje radę, a najgorzej to nazwę „przebajerować”? Na to wygląda.
Zalety nazwy:
- Nazwa merytoryczna, dobrze komunikująca treść serwisu
- Polskie słowo + polska domena = spójność językowa
- Wolna domena linearna: animowany.pl
- Nazwa wspierająca pozycjonowanie na takie frazy kluczowe jak: „film animowany”, „filmy animowane”
- Nazwa krótka, jednowyrazowa, bardzo łatwa do zapamiętania
Wątpliwości:
- nazwa czysto informacyjna = mało kreatywna
