W mediach: 10 najczęstszych błędów popełnianych podczas realizacji namingu firmy.
Na portalu Nowoczesna Firma, można odnaleźć krótki poradnik tworzenia dobrych (czy raczej: „nie tworzenia złych”) nazw. Generalnie – warto go przeczytać, ale specjalnie dla tych, którzy nie mają na to czasu (lub nie chce im się przeklikiwać przez kolejne podstrony serwisu), poniżej publikujemy ekstremalny skrót tego tekstu:
Błąd 1: Autorytet
W kontekście właścicieli firm: „…Mało kto jest w stanie spacyfikować własny gust i przystąpić do pracy z profesjonalnym chłodem. Dlatego najważniejszą zasadą projektu nazewniczego powinno być: nie ma jednego autorytetu…”
Błąd 2: Pospolite ruszenie
„…im większe grono twórców, tym szerszy kompromis. Rezultatem będzie nazwa, która zadowala wszystkich. Dziwnym trafem prawie zawsze jest to nazwa bez właściwości…”
Błąd 3: Strzały znikąd
„…Jeśli zamierzamy stworzyć wyjątkową nazwę, poświęćmy czas na jej zaplanowanie. Im mniej zostawimy przypadkowi, tym mniej niespodzianek czeka nas w przyszłości…”
Błąd 4: Karambol
„Tworząc nazwę tak szybko, jak się da, można po prostu zderzyć kilka słów. Zdarza się wtedy, że dodatkowym, niezamierzonym skojarzeniem jest prowincjonalność, a w skrajnych przypadkach – nawet niedbałość…”
Błąd 5: Modne literki
„Zmorą nazewnictwa są krótkotrwałe mody… Za siermiężnego socjalizmu wszyscy starali się naśladować wielkie firmy… które w swoich nazwach miały egzotyczne i prestiżowe „ex”. Później wybuchła epidemia… tworzenia firm i produktów pod nazwą „e-cośtam”. Ostatnio… Apple zaraził nazewnictwo trendem „iCośtam”…”
Błąd 6: Kalkomania
„… Ponieważ większość firm myśli o sobie jako o najlepszych w branży, rynek pęka w szwach od nazw takich, jak Centrum, Top czy Super. Te elementy dawno już przestały działać…”
Błąd 7: Niezrozumiany geniusz
„…jeśli znaczenie (nazwy – przyp. red) jest ukryte za ornamentami, jeśli zbyt trudno je zrozumieć i… wymaga tłumaczenia, klientom może nie starczyć cierpliwości…”
Błąd 8: List szantażysty
„…nazwie, która nie ma żadnego znaczenia ani skojarzeń, cały sens trzeba dopiero nadać. To wielkie przedsięwzięcie. I kosztowne…”
Błąd 9: Lokalny patriotyzm
„…Wiele firm decyduje się na włączenie nazwy miasta czy województwa do własnej nazwy. Rzeczywiście, czasem pomaga to w zdobyciu klientów na rynku lokalnym, ale naraża nas też na ryzyko, że z takiej nazwy firma prędko wyrośnie…”
Błąd 10: Jakoś to będzie
„Wielu wartościowych biznesmenów nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie mają kontaktu z problemami, bo klienci po prostu w ogóle nie biorą ich pod uwagę….”
Cały tekst można przeczytać klikając poniższy screen: