
Czy naming to nazewnictwo? Tak. Czy nazewnictwo to naming? Nie. Czym one różnią się od siebie?
Nazewnictwo i naming to terminy, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się synonimami, jednak w rzeczywistości te dwa działanie mają różne zastosowania.
Nazewnictwo odnosi się do oficjalnego procesu nadawania nazw obiektom publicznym, takim jak ulice, place czy instytucje. W Polsce jest to procedura administracyjna, w której urzędnicy decydują o nazwach kierując się zasadami poprawności językowej, historycznej oraz kulturowej. Celem jest zapewnienie spójności i porządku w przestrzeni publicznej, a także oddanie hołdu ważnym postaciom czy wydarzeniom.
Z kolei naming to termin wywodzący się z języka angielskiego, który odnosi się do procesu tworzenia nazw w kontekście marketingowym. Jest to usługa świadczona przez agencje brandingowe (namingowe) i marketingowe, mająca na celu kreowanie nazw dla firm, produktów czy usług. W przeciwieństwie do nazewnictwa urzędowego, naming skupia się na aspektach takich jak unikalność, łatwość zapamiętania, pozytywne skojarzenia oraz dopasowanie do strategii marki. Twórcy nazw w ramach procesu namingu mają większą swobodę i mogą pozwolić sobie na kreatywność, nie są bowiem ograniczeni wymogami formalnymi czy historycznymi.
Podsumowując, choć oba terminy dotyczą nadawania nazw, różnią się kontekstem i celem. W tym drugim, który interesuje nas bardziej liczą się takie elementy jak wyróżnienie nazwy na tle konkurencji, emocje, łatwość zapamiętania, unikalność i storytelling. A akurat w tym, to my w NAZYWAMY jesteśmy najlepsi.