Naming Agile?

Home / blog / Naming Agile?

A może by tak stosować Agile w projektach namingowych? W zasadzie to żadne zaskoczenie – robię tak od lat; ot dopiero niedawno dowiedziałem się, że tak się to właśnie nazywa.


Metoda programowania zwinnego, czyli Agile, to metoda pracy w zamkniętych, czasowych sprintach, gdzie w ramach każdego z nich zamyka się określony zakres działań, możliwy do zweryfikowania na koniec danego sprintu. To tak w uproszczeniu i maksymalnym skrócie. W zasadzie Agile nie jest niczym zaskakującym dla osób pracujących w agencjach reklamowych – w nich podobne schematy prac stosuje się od wielu, wielu lat.

Tematyką Agile zainteresowałem się podczas pisania tekstów dla kilku software houseów. I im bardziej się w nią zagłębiałem, tym bardziej sprinty i cała metoda Agile/Scrum zaczynały mi przypominać doskonale znane metody prowadzenia projektów reklamowych. I tak – zadania PM są podobne do account managera. Burze mózgów od Daily Scrum, tablica scrum od tablicy z notatkami i chmury skojarzeń, Scrum Master do Creative Group Heada, a sprinty od deadlineów po których dowozi się pomysły weryfikowane na jedno lub kilkudniowych odcinkach.

Jeszcze ciekawiej jest w przypadku namingu. Sam stosuję w nim metodę kilkudniowych sprintów od wielu lat (dlatego moja oferta na tworzenie nazw zakłada do 5 serii propozycji nazw, każda realizowana do 5 dni roboczych). Dowożenie nazw w pakietach, po których zbieram informacje zwrotne typu „która najbliżej, która najdalej”, jest praktyką, która wyszła w praniu; po prostu się sprawdza. A przecież to typowe Agile…

Ok, dość tych dygresji, wracam do pisania kolejnych prezentacji, bo tylko w tym momencie tworzę nazwy dla „startupu dla startupów”, sieci placówek medycznych, marki ubrań dla snowboardzistów i marki produktów dla dzieci. I przy okazji – polecam ten podcast: Porządny Agile. Miłego!

Related Posts

Leave a Comment