
Fajnie jest tworzyć nazwy, bo można stworzyć też taką dla siebie, do własnego hobby i w ciągu roku zgarnąć pod nią 12 000 obserwujących na facebooku. Mniej więcej tak to wyszło z Dwoma Szatanami w górach.
Fakt: jest sobie taka para, która poznała się gdy ona, ecommerce managerka, sprzedawała jemu, copywriterowi, kask wspinaczkowy i przy okazji zaplanowali wspólne wejście na tatrzański Kościelec. Tak, jednym z bohaterów tej historii jest Tomek z Nazywamy. Z czasem, gdy ich wspólnych przejść po szlakach uzbierało się więcej, stwierdzili, że w sumie czemu by z tego nie zrobić marki, bo w końcu mają tyle zdjęć i filmów z gór, że znajomi już na nie patrzeć nie mogą.
Tak powstały Dwa Szatany w górach (z claimem: „metal, piekło i graniówki”) – pierwotnie jako fanpage na facebooku, który szybko zaczął rosnąć, a ostatnio dołączyły do niego konta na YouTube i TikTok. Jakby ktoś chciał na któryś z nich zerknąć – zapraszamy, linki są zaszyte tutaj: facebook, YouTube, Tik Tok. Do zobaczenia na szlakach!