Sporo zdrowego dystansu do nazwy małego sklepu. Ale też spore ryzyko negatywnych skojarzeń.
„Duperelex” to nazwa wywołująca niejednoznaczne wrażenia. Z jednej – jest w niej coś wyróżniającego, co na pewno jest lepsze od namingowego banału większości małych punktów sprzedaży. Z drugiej – nazwa może się zwyczajnie nie podobać znacznej grupie odbiorców.
Zalety:
– jest charakterystyczna; zdecydowanie wyróżnia się spośród nazw typu „sklep z pamiątkami”
– to tylko jedno słowo
– jest nawet zabawna (kwestia gustu) i na pewno nie nadęta
– posiada zakończenie na „-ex”, co może być odebrane pozytywnie – jako autoironia do archaicznego stylu namingu
Wady:
– lekki wulgaryzm zawarty w słowie „dupa”; w tym przypadku nie jest przydatny, a część odbiorców może razić
– pejoratywne konotacje; wprawdzie „duperele” dobrze funkcjonują jako równoważnik słowa „drobiazgi”, ale jednak jest to równoważnik nacechowany negatywnie
– posiada zakończenie na „-ex”, co może być odebrane negatywnie – jako kontynuacja archaicznego stylu namingu
