Bardzo przekorna nazwa studia tatuażu. Ale też: bez nadęcia, świetnie wyróżnia i buduje trafny klimat; pozytywny i buntowniczy zarazem.
Nazwa wręcz błyskotliwa w swojej prostocie. Trudno znaleźć bardziej prawdopodobny zwrot po zrobieniu sobie (dotyczy raczej osób młodszych) pierwszego tatuażu, niż właśnie „sorry mom”. Dzięki temu, nazwa jest bardzo niepokorna, ale też na luzie. I nie ma w niej żadnych 666, demonów, true evil, „we are the best” itp. sztampowych sloganów. Również reggae witające na stronie świetnie dopełnia całości… W sumie, jakby tak się zastanowić, to może sam dam sobie zrobić u nich tatuaż… (sorry mamo!).
Zalety nazwy:
- Bardzo ironiczna i złośliwa, a dzięki temu: łatwo wywołuje uśmiech typu „no ładnie…”
- Bardzo łatwa do zapamiętania
- Idealnie trafiająca w grupę docelową
- Dobrze sygnalizująca brak pokory i niezależność – to mogą być kluczowe elementy przy podejmowaniu decyzji zakupowej (zamówienia tatuażu) przez młodszych klientów
- Nazwa z linearną domeną: sorrymomtattoo.com
- Bardzo obrazowa – błyskawicznie kojarzy się z konkretną sytuacją, wynikającą ze zrobienia tatuażu
Wątpliwości:
-
troszkę długa; 3 słowa
Related Posts