A to nasze. Jesteśmy przekonani, że dobre, więc się chwalimy.
Fragment prezentacji dla klienta, pod tą nazwą zawierał taki opis:
„Balans + city czyli zbitka słowna, która przy okazji wskazuje, że działamy w miastach. Nazwa dobrze brzmi, czego najlepszym potwierdzeniem jest fakt (odkryte podczas szukania, czy nazwa nie jest wykorzystywana), że w roku 2010 na Expo właśnie tak nazywał się pawilon Niemiec. Nazwa nie została jednak wtedy opatentowana (przynajmniej wg baz online UPRP).
Wolna jest domena:
balancity.pl …”
Domena oczywiście wolna już nie jest – klient nazwę zarejestrował, a pod podanym www widnieje już jego serwis. Oceniać nazwy nie będziemy, bo bylibyśmy mało wiarygodni (i na pewno też: mało obiektywni); zostawiamy to zainteresowanym. Również przypięty do nazwy claim jest naszą sprawką.
Referencje za tą nazwą i claim można przeczytać tutaj: referencje BalanCity.